Pomiar wysokościowy linii 110kV
W maju 2021r. mieliśmy przyjemność opracować profile rzeźby terenu oraz wysokości obiektów pod przewodami istniejącej linii 110kV. Zakres zlecenia obejmował kilka pojedynczych przęseł o długościach 200-250m. Pomiary terenowe wykonano metodami skaningu laserowego, fotogrametrii niskiego pułapu oraz wykonując klasyczne, naziemne pomiary geodezyjne.
Nalot fotogrametryczny dostarczył nam ortofotomapę o rozdzielczości GSD=2cm, na której doskonale możne było zidentyfikować wszelkie szczegóły terenowe wymagające wykazania na mapie sytuacyjnej znajdującej się standardowo pod rysunkami profili. Opracowano również numeryczny model pokrycia terenu (NMPT), którego dokładność na utwardzonych powierzchniach wyniosła około 5cm.
Niestety, pomimo ogromnej szybkości i wygody pozyskiwania danych fotogrametrycznych, technika ta nie sprawdza się wszędzie – pomiar poziomu gruntu na obszarach pokrytych roślinnością, czy identyfikowanie szczegółów o niewielkiej powierzchni (np. przewody, elementy konstrukcji słupów) są dość problematyczne. Dużo pewniejszy i bardziej kompletny pomiar tych obiektów dostarczył naziemny skaning laserowy – wybór tej techniki okazał się “strzałem w dziesiątkę”, gdyż pozyskane chmury punktów zobrazowały znaczące deformacje na konstrukcji jednego ze słupów załomowych:
W przeszłości, na potrzeby analogicznych opracowań, wykonywaliśmy pomiary tachimetryczne kilku/kilkunastu punktów charakterystycznych na konstrukcji słupa – w tym przypadku, wyniki takiego pomiaru mogłyby budzić duże wątpliwości, zwłaszcza, że widoczne na powyższej ilustracji zniekształcenia z prawej strony kratownicy, oraz niepoziomość poprzeczników były trudne do zauważenia z ziemi. Ilość informacji zawartych w chmurach punktów z naziemnego skaningu laserowego jest nieporównywalnie większa do jakichkolwiek innych pomiarów ograniczających się do (mniej lub bardziej licznych) charakterystycznych punktów na konstrukcji.
Dysponujemy więc technologią do szybkiego pozyskiwania danych 3D dla dużych powierzchni terenu, jak również bezkontaktowego, precyzyjnego pomiaru konstrukcji inżynierskich – czy w takim razie możemy przy ich użyciu pozyskać dane kompletne w 100%? W niektórych przypadkach tak, ale bardzo często okazuje się, że część szczegółów terenowych należy uzupełniająco pomierzyć klasycznymi metodami – np. przykryte ziemią włazy, obrośnięte krzakami podpory słupów, zanikające pod poboczem jezdni krawędzie asfaltu – to tylko kilka przykładów, dla których “postawienie tyczki” na mierzonym punkcie w dalszym ciągu jest najoptymalniejszym rozwiązaniem.
Od wielu lat współpracujemy z firmami zajmującymi się projektowaniem linii elektroenergetycznych – wykonywaliśmy już podobne profile rzeźby terenu dla setek kilometrów istniejących/projektowanych inwestycji. Cieszy nas fakt, że wraz z rozwojem geodezyjnych technik pomiarowych, możemy dostarczać naszym klientom coraz lepsze produkty oraz budować świadomość dostępu do danych zupełnie nowej jakości.